Zielona strzałka - wyszkowscy policjnaci wyjaśniają i przypominają
Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, zawartymi w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie znaków i sygnałów drogowych ,w chwili gdy sygnalizator S-2 nadaje sygnał czerwony wraz z sygnałem w kształcie zielonej strzałki, oznacza to, że można warunkowo skręcić w kierunku wskazanym strzałką w najbliższą jezdnię na skrzyżowaniu. W związku z tym zapisem kierujący powinien zatrzymać się przed linią zatrzymania, a w przypadku jej braku przed sygnalizatorem. Wielu kierowców korzystających z "zielonej strzałki" albo zapomina albo lekceważy ten obowiązek. Wielokrotnie właśnie w tych miejscach dochodzi do wypadków drogowych, w których potrącani są piesi lub kolizji drogowych powodowanych przez kierowców, którzy nie zachowują wystarczającej odległości od poprzedzającego pojazdu. Wielokrotnie pojazdami poszkodowanymi w takich zdarzeniach są auta nauki jazdy, które co do zasady, poruszają się ściśle według przepisów.
Przypominamy:
„Zielona strzałka” oznacza jedynie WARUNKOWE pozwolenie na wjazd za sygnalizator .
A zatem, jaki warunek musimy spełnić, żeby wykonać manewr skrętu? Otóż kierujący pojazdem, musi przede wszystkim ustąpić pierwszeństwa wszystkim innym uczestnikom ruchu. Najpierw musi ustąpić pierwszeństwa pieszym, którzy są na wyznaczonym przejściu dla pieszych i w tym momencie mają zielone światło, a następnie dojeżdżając do jezdni poprzecznej musi ustąpić pierwszeństwa pojazdom, które poruszają się po tej drodze, ponieważ one również mają zielone światło dla swojego kierunku ruchu. Przypominamy, że w chwili gdy zostaje wyświetlona „zielona strzałka”, na sygnalizatorze równocześnie jest wyświetlany czerwony sygnał świetlny. Kierujący pojazdem ma obowiązek zatrzymania się.
Zielona strzałka nie jest równoznaczna z zielonym światłem!
Warto również wiedzieć, że zielona strzałka sygnalizatora S-2 może być również z lewej strony pasa ruchu, wówczas na tej samej zasadzie i warunkach, dozwolony jest skręt w lewo, dozwolone jest również zawracanie na skrzyżowaniu, o ile nie zabrania tego znak „zakaz zawracania”.
kom. Damian Wroczyński