Bezdomny koczował w szałasie na polu; odnalazła go policja - okazało się, że jest poszukiwany i ma wyrok
Informując w piątek o zdarzeniu rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Mławie asp. szt. Anna Pawłowska podkreśliła, że tamtejsi dzielnicowi weryfikują każde zgłoszenie o osobach bezdomnych, którym grozi śmierć z wychłodzenia - w tym tygodniu sprawdzali m.in. koczowisko rozbite na polu na obrzeżach miasta, w pobliżu drogi krajowej nr 7.
Informację o koczowisku zgłosili wolontariusze Grupy "Zalewski Patrol", która pomaga m.in. osobom bezdomnym, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.
W czwartek na koczowisku policjanci znaleźli 56-letniego mieszkańca tego miasta, któremu "groziła śmierć z wychłodzenia". "Okazało się, że to osoba poszukiwana nakazem doprowadzenia do zakładu karnego" - podkreśliła.
Wspomniała przy tym, że według relacji 56-latka, "w szałasie nie ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości", gdyż jak twierdził, "to jego pole i pilnuje swojej własności". Mężczyzna został zatrzymany i trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe sześć miesięcy" - wyjaśniła asp. szt. Pawłowska.
Policja zwraca uwagę, że w sprawach osób potrzebujących pomocy można kontaktować się z dzielnicowymi korzystając z bezpłatnej aplikacji "Moja Komenda".(PAP)
Autor: Michał Budkiewicz
mb/ jann/