Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
Konieczność ograniczania śladu węglowego wymaga od firm przemysłowych całego szeregu działań, w tym m.in. ograniczania zużycia energii, korzystania ze źródeł OZE oraz wykorzystywania bardziej przyjaznych dla środowiska materiałów i surowców. Te wyzwania wiążą się m.in. z potrzebą przeprojektowania i modernizacji elementów istniejących zakładów oraz ponownego zaprojektowania procesów produkcyjnych, a także łańcuchów dostaw, również wewnątrzzakładowych.W kontekście procesów logistycznych i produkcyjnych do tematu dekarbonizacji trzeba podejść wielowątkowo. Po pierwsze, trzeba zacząć od precyzyjnego wyboru dostawców, korzystać z firm certyfikowanych, a po drugie – w jak największym stopniu skracać łańcuchy dostaw. To jest punkt wyjścia – mówi agencji Newseria Biznes Wojciech Homik, członek zarządu spółki Layher, która jest wiodącym na świecie producentem rusztowań.
Ponowne zaprojektowanie procesów produkcyjnych wiąże się często z ich automatyzacją. W ten sposób produkcja staje się wydajna, a jednocześnie neutralna środowiskowo.Kwestia zorganizowania łańcuchów logistycznych w zakładzie produkcyjnym ma kluczowe znaczenie – mówi Wojciech Homik. Te wewnątrzzakładowe łańcuchy dostaw trzeba też w maksymalnym stopniu zelektryfikować, co u siebie wprowadzamy już od dłuższego czasu. Zależy nam na tym, żeby materiał z jednego do drugiego miejsca produkcyjnego podróżował jak najkrócej. Jeśli już jest konieczność przemieszczania materiału po zakładzie produkcyjnym, to żeby odbywało się to za pomocą elektrycznych pojazdów, które są z kolei zasilane zieloną energią z własnej produkcji, chociażby z paneli fotowoltaicznych.
Dążenie do dekarbonizacji wymusza na firmach korzystanie także z innych z cyfrowych rozwiązań.Świetnym przykładem jest tu wykorzystanie przez nas w pełni automatycznej linii do magazynowania materiału surowego, która – przy wsparciu sztucznej inteligencji – po pierwsze, zawsze wydaje na produkcję ten materiał, który został dostarczony jako pierwszy. Po drugie, z pomocą robotów ten materiał jest dostarczany dokładnie do maszyn, które dalej wytwarzają końcowy produkt – mówi członek zarządu Layher.
Ekspert wskazuje, że firmy muszą zwracać uwagę na swój ślad węglowy i środowiskowy w całym łańcuchu wartości, a optymalizacja produkcji i zużycia energii powinna się stać nie tylko strategią dekarbonizacji, ale i ogólnej strategii przedsiębiorstwa. Podmioty, które potraktują to jako szansę biznesową i wdrożą niskoemisyjne procesy produkcyjne, mają szansę zdobyć na rynku przewagę konkurencyjną oraz zyskać bardziej świadomych, lojalnych klientów i partnerów.Jako największy producent rusztowań na świecie staramy się w maksymalnym stopniu wykorzystać dostępną technologię. Wykorzystujemy m.in. technologie cyfrowe, które pomagają w procesie przygotowania projektów, skaning 3D czy wytworzone na nasze zlecenie narzędzia projektowe, które udostępniamy naszym klientom w procesie projektowania rusztowań. Elementem wyjściowym takiego procesu jest to, że wyłącznie potrzebny materiał jest dostarczany w miejsce jego wbudowania – bez dodatkowych, zbędnych transportów. Nową usługą, którą wprowadzamy na rynek, jest również to, że jesteśmy w stanie 1:1 odzwierciedlić projekt cyfrowy w rzeczywistości. Mając wykonany projekt rusztowania i skaning 3D, jesteśmy w stanie za pomocą nowoczesnych, cyfrowych narzędzi odzwierciedlić w terenie dokładnie to, co zostało zaprojektowane – mówi Wojciech Homik.
„Neutralność klimatyczna w produkcji i logistyce” była tematem jednego z paneli podczas Green Industry Summit, branżowego wydarzenia, które odbyło się z inicjatywy Executive Club w Krakowie. Spółka Layher była jednym z partnerów kongresu.